piątek, 29 czerwca 2012

Zaspane miasto



Dobry wieczór czy Dzień dobry? Godzina 2:12 a ja jestem tutaj chociaż zdaję sobie sprawę, że moja głowa powinna być teraz namiętnie przyklejona do poduszki. Owszem, wiem również, że dziś około 8:00 będę umierać z powodu niewyspania się. O dziwo ta świadomość mnie nie martwi, w końcu mam wakacje. 

Wczoraj po ponad 6 godzinach wycinania i klejenia powstała upcyclingowa dekoracja. Efekty ujawnię już niedługo.. :)

A tymczasem przedstawiam Wam danie, które zaskoczyło mnie smakiem. Tofu w nori, przepis z pięknego bloga Wegan Nerd, który karmi mnie pomysłami, kiedy nie mam czasu ani siły na samodzielne wymyślanie potraw. Myślę , że wiele osób uwierzyłoby, że to ryba i ze smakiem sięgnęłoby po kolejny kawałek. Ja natomiast na jednym kawałku zakończyłam konsumpcję ponieważ nori nie przypadło mi do gustu, co oczywiście nie znaczy, że nie polecam tego przepisu (inaczej bym o nim w ogóle nie wspominała). Czasami po prostu muszę trochę powybrzydzać. Jeśli skusicie się na wykonanie zwróćcie uwagę na pyszną panierkę z bułki tartek i wiórków kokosowych- takie proste a jakie smaczne..mmm..No i zrobiłam się głodna, a nie będę jeść o takiej godzinie. Zatem...


Dobranoc!


M.


sobota, 23 czerwca 2012

Przyjemny poranek

MAM WAKACJE!


Kanapeczki z wędliną sojową 


Razowy naleśnik z warzywkami w sosie czosnkowym
Ciasto:
*szklanka mąki razowej
*szklanka mleka sojowego
*pół łyżeczki soli oraz pieprz ziołowy
Miksujemy i smażymy naleśniki.
*ulubione warzywka (tutaj pomidor, brokuł, czerwona papryka,cebula)
wszystko kroimy i wrzucamy na rozgrzaną oliwę. Dodajemy ulubione przyprawy( tutaj pieprz kajeński, oregano)
*sos : jogurt, duży ząbek czosnku,szczypiorek, pieprz, sól. 


Czekoladowo- orzechowe muffinki
Ciasto:
2 szkl. mąki, szklanka mleka sojowego, łyżka proszku do pieczenia, szkl. brązowego cukru, pół szklanki oleju, posiekane orzechy włoskie (pół paczki). Wszystko miksujemy, wkładamy do foremek i pieczemy w piekarniku około 40 minut w temp 180stopni.


Orzeszki sojowe z solą morską i pieprzem kajeńskim:
Szklankę soi moczymy przez noc w 2 szkl. wody. Rano wrzucamy ją do miski dolewamy 3 łyżki oliwy lub oleju. Dodajemy ulubione przyprawy( ja dodałam sól morską i 1/3 łyżeczki pieprzu kajeńskiego) i mieszamy. Następnie wrzucamy naszą soję na blachę wyłożoną sreberkiem, ustawiamy piekarnik na 180 stopni i czekamy aż nasze orzeszki nabiorą złotawego koloru ( u mnie to około 30 minut).


Pozdrawiam! 

M.



środa, 20 czerwca 2012

Zielono mi..

Grrr.. Jutro ostatni egzamin z przedmiotu, którego szczerze nienawidzę, a mianowicie z matmy. I w końcu długo oczekiwane wakacje. Nie mam zamiaru się lenić, chcę je wykorzystać na maxa. Tak więc za chwilę zabieram się za naukę, a tymczasem przedstawiam Wam dwa przepisy na obiad i deser.


Nie przepadam za szpinakiem ale jest bardzo zdrowy więc zdecydowałam się na zrobienie tarty szpinakowo-pieczarkowej. Inspiracja zaczerpnięta stąd . Przepis na ciasto taki sam, natomiast `nadzienie` trochę zmodyfikowałam. Zamiast cukinii dodałam pokrojone w plasterki i podsmażone na oliwie pieczarki. Tofu wędzonego nie posiadałam więc zastąpiłam je naturalnym, które solidnie skropiłam sosem sojowym. Z beszamelu nic nie wyszło..ale to przez moją niezbyt dobrą w smaku oliwę..więc darowałam sobie sos i polałam wszystko odrobiną mleka sojowego.






A na deser mini torcik czekoladowy z bitą śmietaną z mleka kokosowego i dodatkiem pysznych truskawek.
Przepis na ciasto:
2 szklanki mąki (ja użyłam pszennej pełnoziarnistej)
szklanka brązowego cukru
płaska łyżka proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
pół szklanki oleju
szklanka mleka sojowego

Wstawiamy do piekarnika na 40 min w temp. 180 stopni
Ciasto musi się wystudzić, zabieramy się za przygotowanie śmietany z mleka kokosowego.
Puszka mleka kokosowego przed użyciem musi stać jakiś czas w lodówce- moja stała 3 miesiące ale myślę, że miesiąc wystarczy. Wyjmujemy łyżką zawartość puszki, zostawiając wodę znajdującą się na dnie. Następnie dodajemy pół szklanki cukru pudru ( można dodać mniej w zależności, jak kto lubi) oraz 2 łyżki soku z limonki lub cytryny. Wszystko ładnie ubijamy, przedkładamy na zimne ciasto i wstawiamy do lodówki aby się ładnie schłodziło. Następnie nakładamy na wierzch plasterki truskawek albo innych owoców. Możemy również posypać maczkiem dekoracyjnym, orzechami, wiórkami kokosowymi itp.. Smacznego! :)

Poranne pozdrowienia
M.