Ostatnio zrobiłam moje pierwsze wegańskie ciasto drożdżowe. Pomoc znalazłam u Marty z bloga Jadłonomia. Porzeczki (już nigdzie ich nie ma) zastąpiłam malinami, pewnie jeszcze lepsze byłyby jagody. Przepis znajdziecie
TUTAJ. Mistrzem wypieków nie jestem, głównie z powodu wrogiego nastawienia mojego piekarnika. Oczywiście jak to z drożdżówką bywa, szybko zniknęła. Była dobra, ot co.
Przy okazji chciałabym serdecznie zaprosić na Dub Mass w Kolibkach, gdzie wzmocnię Wasze siły do tańca wegańskim posiłkiem. Wydarzenie na fb:
KLIK
Do zobaczenia!
Pozdrawiam!
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz