Minął prawie rok mojej nieobecności na blogu. Pracy mam dużo ale postanowiłam wrócić ze względu na Wasze zainteresowanie wegetariańskimi i wegańskimi przepisami. Dziękuję, że tutaj zaglądacie!
Dziś kupiłam 2 kg pięknych i soczystych truskawek kaszubskich. Wybrałam te największe, nadziałam na patyczki do szaszłyków i zanurzyłam w roztopionej czekoladzie. Na koniec posypałam wiórkami kokosowymi i włożyłam do lodówki aby polewa zastygła. Taka mała niespodzianka dla mojego kochanego łakomczucha :)
Pięknego weekendu! :)
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz